Myśląc o projekcie, który nawiązywałby do tematu tygodnia, czyli smogu, doszłam do wniosku, że dobrym pomysłem na projekt plastyczny może być malowanie nicią, w efekcie czego powstają rysunki podobne do atramentowych tablic z tzw. testu Rorschacha, wykorzystywanych m.in. w badaniach cech osobowości i psychiatrii. Na pewno kojarzycie z filmów tablice prezentowane osobie badanej, która opowiada, co na nich widzi. Dodatkowe wyjaśnienia dlaczego atrament skojarzył mi się ze smogiem są w krótkim filmiku. 🙂
MATERIAŁY
- 2 kartki białego papieru z tych grubszych wersji
- gęsta czarna farba
- dowolny inny kolor farby
- 2 miseczki
- pędzel lub patyk do mieszania
- 2 kawałki sznurka o długość ok. 1 m każdy
Krok 1
Sznurek kładziemy do miseczki, wlewamy trochę czarnej farby i mieszamy, aż sznurek przesiąknie farbą. W drugiej miseczce powtarzamy czynność, używając innego koloru. Ostrożnie układamy sznurki w dowolny kształt, pozostawiając koniec sznurków poza kartką. Przykrywamy drugą kartką papieru i obciążamy czymś, co jest pod ręką.
Krok 2
Nie usuwając obciążenia, wyciągamy sznurki pociągając za końce, ostrożnie podnosimy górną kartkę. Efekt murowany – nie ma możliwości, żeby ten projekt się nie udał, a rezultat jest naprawdę fajny. Przy tej okazji możemy wspomnieć dziecku o pojęciu symetrii, wspólnie pofantazjować z czym nam się kojarzy malowidło. W naszym przypadku otrzymaliśmy coś niezmiernie podobnego do płuc, czyli temat smogu chcąc nie chcąc jest obecny. Ania natomiast odwróciła kartki i powiedziała, że to jest kwiatek. I trudno się nie zgodzić. Podsumowując, fajna zabawa, która rozwija wyobraźnie nie tylko u dzieci.
