Podobno dziecko każdego dnia powinno myć zęby w inny sposób. Raz prawą, raz lewą ręką, raz odkręcać zakrętkę i trzymać ją w ręku, a raz odkładać na półkę. Myślenie niestandardowe, abstrakcyjne, niesztampowe pozwala uruchomić wyobraźnię i w przyszłości znajdywać rozwiązania dla rzeczy nierozwiązywalnych.

1. WOLAŁBYŚ

Zadaj dziecku dwa abstrakcyjne pytania i poproś, żeby podjęło decyzję, co by wolało. Wymyśl coś zabawnego. Zmotywuje to dziecko do wymyślenia własnego pomysłu.

Wolałbyś: a) spotkać się oko w oko z rekinem, który wyskakuje z kałuży, czy b) wpaść do dziury wyżłobionej przez statek kosmiczny?

2. POMIDOR

Tej gry nie trzeba przedstawiać. Niezależnie od tego jakie zadasz pytanie, odpowiedzią dziecka musi być słowo „pomidor”,  np. co założyłeś na stopy? Jak ma na imię Twój przyjaciel? Co lubią jeść niedźwiedzie? Co było narysowane na Twoim dyplomie w przedszkolu? Etc.

3. PRAWDZIWA HISTORIA

Ta zabawa nie tylko pobudza abstrakcyjne myślenie, ale umożliwia poznanie różnych przedziwnych zdarzeń z życia rodziców i dzieci. Powiedz dziecku dwie bardzo krótkie historyjki. Jedna z nich niech będzie prawdziwa, a druga zmyślona. Ciekawe czy zgadnie! Jeszcze ciekawsze co dziecko samo Tobie opowie! 🙂  Kiedy byłem w Twoim wieku to… Pewnego dnia w pracy przyszedł… Wczoraj za oknem widziałam…

4. KOT W WORKU* (wymaga przygotowania)

Czy Twoje dziecko lubi zagadki? Czy ma dobrze rozwinięty zmysł dotyku? Przed podróżą przygotuj kilkanaście drobnych rzeczy: zapałki, długopis, gumkę, łyżkę, flamaster, okulary, starą taśmę magnetofonową, resorak… etc. Włóż je wszystkie do torebki. W trakcie podróży przekładaj pojedyncze rzeczy do nieprzezroczystego worka i zachęć dziecko do odgadnięcia co tam jest.

5. KALAMBURY* 

potrzebne: długopis i kartki/zeszyt

Wystarczy, że będziecie zmieniać kategorie: zwierzęta, rośliny, postaci z bajek, osoby z rodziny, a pomysłów do rysowania lub pokazywania (jeśli wszyscy jesteście na tylnych siedzeniach) wystarczy na 20 minut zabawy.

6. SWĄDEK PADNIJ

Szukając pomysłów na zabawę, znalazłam coś, co niesamowicie mnie rozśmieszyło. Portal edukacyjny może nie powinien proponować takich zabaw, ale skoro ja wybuchnęłam śmiechem, to zakładam, że dzieci będą śmiać się do rozpuku.

Jeśli dzieci będą miały już dość jazdy i żadne intelektualne zabawy nie będą wchodziły w grę, uratować może Was zabawa – swądek padnij. Za każdym razem, gdy będziecie przejeżdżać pod mostem, kładką, obok dużej fabryki etc. lub wtedy gdy dzieci postanowią krzyczeć z jakiejś okazji, wystarczy krzyknąć:

– Swądek padnij – dzieci mają schylić głowy i na chwilę zamilknąć, chowając się przed rzekomym niebezpieczeństwem.

7. PAPUGA

Jedno dziecko pokazuje dziwne miny, a drugie ma za zadanie powtórzyć je. Po upływie minuty następuje zamiana ról.

8. ILE TRWA KILOMETR

Jazda samochodem to doskonały moment do nauczenia dziecka niezbędnego czasu na pokonywanie danych odległości. Poproś dziecko, żeby zamknęło oczy. Będzie mogło otworzyć dopiero, gdy minie kilometr i krzykniesz „Już! Kilometr”. Po dwóch próbach, możecie zrobić zawody. Ten kto otworzy oczy bliżej momentu, gdy samochód minie kilometr, wygrywa.

9. CO WIDAĆ NA LITERKĘ…

Jeśli jedziecie drogą krajową, nadmorską lub górską i wokół sporo się dzieje, możecie pobawić się w: „Co widać na literkę….” i tutaj podać dowolną literę, np. „Co widać na literę C”:  czapla, chata, ciastko etc.

10. BAJKI TUPTUPTUP

Bajki TupTupTup najlepiej czyta się w samochodzie. Wykorzystaj pytania znajdujące się na końcu wybranej bajki do tego, by wzmożyć czujność słuchacza. Wystarczy powiedzieć, że ta osoba, która prawidłowo odpowie na pytanie otrzyma… hmm naklejkę, pierwsza będzie mogła dotknąć morza… wszystkie chwyty dozwolone.

11. PALCEM PO MAPIE

W erze GPS mało kto korzysta z mapy. Dziecko z chęcią jednak będzie śledziło trasę, jeśli pozwolisz mu wodzić palcem po mapie. „Do jakiej miejscowości dojeżdżamy?”, „Widać tu jakąś rzekę?”, „Daj znać jak zobaczysz znak na Gdańsk” etc.

12. WIERSZYKI ŁAMIĄCE JĘZYKI*

*wymaga przygotowania kilku wierszyków.

Kto powtórzy:

BĄK: Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.
 
BYCZKI: W trzęsawisku trzeszczą trzciny, trzmiel trze w Trzciance trzy trzmieliny a trzy byczki znad Trzebyczki z trzaskiem trzepią trzy trzewiczki.

BZYK: Bzyczy bzyg znad Bzury zbzikowane bzdury, bzyczy bzdury, bzdurstwa bzdurzy i nad Bzurą w bzach bajdurzy, bzyczy bzdury, bzdurnie bzyka, bo zbzikował i ma bzika!

ŻABA: Warzy żaba smar, pełen smaru gar, z wnętrza gara bucha para, z pieca bucha żar, smar jest w garze, gar na żarze, wrze na żarze smar.

13. ZNAKI DROGOWE

i wszystko jasne 🙂

14. CZEGO NIE WIDAĆ

„Kto znajdzie…?” Latarnię, burego psa, panią w chuście… Kto pierwszy wskaże obiekt, ten dostaje punkt.

A inna wersja tej samej zabawy, polega na odgadnięciu co ktoś widzi:

„To coś jest duże… czarne… stoi naprzeciwko domu… nie ma rąk tylko łapy”. Dla utrudnienia maksymalnie 10 podpowiedzi. Im mniej podpowiedzi, tym więcej punktów.

15. PAMIĘĆ DOSKONAŁA

Dorosły zaczyna zdanie: „Jadę na wakacje i zabieram z sobą… plecak”. Każda kolejna osoba będzie musiała dodać jedną dodatkową rzecz,  np. „Jadę na wakacje i zabieram z sobą plecak i książkę”. Jeśli ktoś się pomyli, wypada z gry. Wygrywa ta osoba, która będzie w stanie zapamiętać najdłuższy ciąg rzeczy, które zostały zabrane na wakacje.

16. SKĄD JESTEŚ?

Do zabawy wystarczy kartka i długopis. Spisywanie tablic rejestracyjnych i przyznawanie sobie punktów za tablice z innego miasta lub państwa to super zabawa. Każda cyfra na tablicy rejestracyjnej to jeden punkt. Litery sugerujące, że pojazd jest z innego państwa to 10 punktów, umiejętność odgadnięcia z jakiego miasta polskiego jest samochód – 15 pkt.

Na rynku artykułów dziecięcych jest ogromna liczba gadżetów. Jedne mniej, drugie bardziej potrzebne. Poniżej wypisuję tylko część, które przydały mi się już kilka razy w drodze:

17. MAGNETYCZNE SZACHY

18.  PACYNKI

19. SPRYTNA PLASTELINA* (niektóre modele świecą w nocy)

20. KOLOROWANKI Z NAKLEJKAMI