Kolejnym naturalnym źródłem energii, z którym warto zapoznać dziecko, jest energia słońca. Od początku XXI wieku energetyka słoneczna rozwija się w zawrotnym tempie (około 40% rocznie) i staje się coraz bardziej rozpowszechniona. Zanim jednak przystąpimy do przygotowania ruchomej konstrukcji, działającej z wykorzystaniem energii solarnej, zwróćmy uwagę dziecka (a najlepiej pokażmy na globusie), że najwięcej energii słonecznej otrzymują obszary przy równiku, a najmniej obszary okołobiegunowe, dlatego że promienie słoneczne padają na te obszary pod różnym kątem.
MATERIAŁY
- 3 metalowe puszki
- taśma klejąca
- drut
- pinezka
- papier A4 (najlepiej pergaminowy)
- 2 średniej grubości książki
- dużo słońca
Krok 1
Trzy metalowe puszki (czyste, z odciętymi denkiem i wieczkiem) ustawiamy w wieżę i sklejamy taśmą klejącą, tak aby uzyskać jednolitą rurę. Z drucika metalowego (można też wykorzystać metalowy drut ze spinacza) robimy łuk, który również przyklejamy taśmą do góry naszej wieży. Na samym czubku łuku mocujemy taśmą pinezkę (ostrzem w górę).
Krok 2
Przygotowujemy wiatraczek. Z arkusza papieru A4 wycinamy kwadrat, a następnie jego cztery rogi nacinamy po przekątnej nie dochodząc jednak do środka kwadratu (pozostawiamy ok. 6-8 cm). Teraz jedną część każdego przeciętego rogu przyklejamy taśmą do środka kwadratu. Gotowy wiatraczek wkładamy na pinezkę sklejaną częścią w dół, a samą wieżę ustawiamy na dwóch podstawach (np. odpowiednio grubych książkach) tak, żeby powietrze mogło wchodzić do wieży od dołu. Gotowe! Teraz musimy trochę zaczekać, aż powietrze w puszkach się nagrzeje i zacznie unosić się do góry, uruchomiając tym samym wiatraczek. Trzeba jednak zaznaczyć, że wiatrak potrzebuje naprawdę mocnego słońca, które dają nam przede wszystkim dni letnie.