Opowiastka o trzech siostrach
Były sobie trzy siostry: kukurydza, fasola i kabaczek.
Kukurydza była najwyższa z nich. Dzięki temu mogła przyglądać się z daleka, bawiącym się w wiosce dzieciom. Odkąd je ujrzała, jej największym marzeniem stało się dotrzeć do nich i móc wspólnie się bawić.
Poprosiła Stwórcę, by jej to umożliwił. Stwórca zastanowił się chwilkę i znalazł na to sposób.
Z łusek kolby kukurydzy powstała śliczna laleczka.
Stwórca powiedział jej, by w nocy dobrze wypoczęła, bo rano ruszy do wioski, by bawić się z dziećmi. Kukurydziana laleczka z ogromnym entuzjazmem przystała na takie rozwiązanie. Następnego dnia wstała o świcie i ruszyła w stronę zabudowań. Po drodze musiała jednak przejść przez rzekę. Gdy zatrzymała się u jej brzegu, zobaczyła w wodzie swoje odbicie. “Jestem przepiękna!” – westchnęła. Nie mogła oderwać wzroku od swojego wizerunku. Spędziła resztę dnia, wpatrując się w swoje oblicze.
Wieczorem Stwórca zapytał, co robiła cały dzień. Laleczka zgodnie z prawdą odpowiedziała, że zachwyciła się sobą i podziwiała własne piękno. Na to Stwórca odpowiedział jej – “Nie po to cię stworzyłem. Miałaś pójść bawić się z dziećmi i dać im radość. Odpocznij przez noc, a jutro ponownie wyruszysz ze swoja misją.” Laleczka przystała na propozycję, lecz następnego dnia sytuacja powtórzyła się i przy rzece znów zatrzymało ją własne odbicie. Stwórca ostrzegł ją przed ponownym takim zachowaniem i dał jej jeszcze jedną szansę. Jednak trzeciego dnia wydarzyło się to samo. Stwórca surowym głosem przypomniał – “Nie po to cię stworzyłem. Miałaś pójść bawić się z dziećmi i dać im radość. Tymczasem popadłaś w próżność. Musisz zostać ukarana.” Odebrał jej śliczne rysy twarzy. Nikt nie mógł już nigdy więcej uznać, że jest pełna wdzięku. Zabrał jej także oczy, by nie kusiło ją wpatrywać się w siebie.
Choć laleczka dotarła do wioski w tym zmienionym stanie, przyniosła dzieciom wiele radości.
Jesteśmy pewni, że i wam wykonanie tradycyjnej, kukurydzianej lalki z hrabstwa Cherokee w Stanach Zjednoczonych oraz zabawa nią sprawią ogromną frajdę.
Cel:
– Zapoznanie dzieci z ludową opowieścią o kukurydzy oraz metodą wiązania tradycyjnej kukurydzianej lalki.
Czas: 40 minut
MATERIAŁY
- łuski kukurydzy (opcjonalnie krepina włoska)
- miska z wodą
- ręcznik do rąk (opcjonalnie)
- suszone źdźbła traw (opcjonalnie)
- sznurek naturalny
- nożyczki
Przebieg zadania
- Jeśli wykorzystujemy łuski kukurydzy, zanurzamy je w letniej wodzie, by nabrały elastyczności.
- Wyjmujemy 4 łuski, układamy jej jedna na drugą i związujemy razem sznurkiem w górnej części.*Jeśli pracujemy z krepiną, w tym kroku warto przyciąć, zwęzić u góry.
- Z małych cząstek papieru tworzymy kulkę, opcjonalnie możemy użyć gotowej kulki styropianowej.
- Dwie łuski przerzucamy przez węzeł do tyłu i formujemy tak, by umieścić w nich kulę – główkę lalki. *Jeśli trzeba docinamy część nad węzłem, by nie przeszkadzała w uformułowaniu główki.
- Związujemy sznurkiem wszystkie łuski tak, by powstało zwężenie będące szyją lalki.
- Wyjmujemy kolejną łuskę (opcjonalnie dwie, jeśli są cieniutkie) i rolujemy.
- Zrolowaną łuskę umieszczamy między parami łusek, stanowiących korpus lalki. Zachowujemy symetrię w stosunku do głowy. Związujemy tak, by rolka nie opadała na dół. Będzie ona stanowiła ramiona lalki.
- Końce ramion związujemy sznurkiem tak, by powstały części stanowiące dłonie.
- Wyciągamy kolejne łuski i dokładamy je wokół korpusu lalk tak, by powstała rozłożysta spódnica. W uzyskaniu efektu możemy sobie pomagać odpowiednio formując łuski placami.
- Wyrównujemy dół spódnicy, docinając łuski nożyczkami.
- Wybieramy trzy kolejne łuski i składamy je na paski o szerokości mniej więcej średnicy główki lalki. Jedną z nich układamy jak chustę wokół głowy i związujemy sznurkiem wokół szyi. Dwie pozostałe krzyżujemy i oplatamy wokół tułowia, jako tunikę i związujemy sznurkiem na wysokości pasa.
- Palcami delikatnie rozkładamy warstwy sukni, tak by móc postawić laleczkę. Jest gotowa.
Zobacz film


Post powstał w ramach projektu współfinansowanego z Deutsche Bundesstiftung Umwelt przy współpracy z Naturschutzzentrum Oberlausitzer Bergland.